Tykanie zegara wypełnia chwile szarego dnia
Marnujesz i trwonisz godziny, które otrzymałeś
Okopujesz się na kawałku ziemi w rodzinnym mieście
Czekając na coś lub na kogoś, kto pokaże ci drogę
Masz dość leżenia w promieniach słońca
Zostajesz w domu, by oglądać deszcz
Jesteś młody, a życie jest długie
I masz trochę czasu do zabicia
Pewnego dnia odkryjesz, że dziesięć lat już za tobą
Nikt nie powiedział ci kiedy biec, przegapiłeś sygnał startu
Więc biegniesz i biegniesz, by zrównać się ze słońcem
Lecz ono zachodzi
Pędzi wokoło, by znów ukazać się za tobą
Właściwie ono jest takie samo, ale ty jesteś starszy
Masz krótszy oddech i z każdym dniem zbliżasz się do śmierci
Każdy rok staje się krótszy, na nic nie ma czasu
Plany też się nie spełniają
Lub kończą się skrawkiem zabazgranej kartki
Pozostajesz w cichej rozpaczy — po angielsku
Czas już minął, piosenka się skończyła
Myślałem, że mam więcej do powiedzenia...
Źródło: tekstowo.pl
Marnujesz i trwonisz godziny, które otrzymałeś
Okopujesz się na kawałku ziemi w rodzinnym mieście
Czekając na coś lub na kogoś, kto pokaże ci drogę
Masz dość leżenia w promieniach słońca
Zostajesz w domu, by oglądać deszcz
Jesteś młody, a życie jest długie
I masz trochę czasu do zabicia
Pewnego dnia odkryjesz, że dziesięć lat już za tobą
Nikt nie powiedział ci kiedy biec, przegapiłeś sygnał startu
Więc biegniesz i biegniesz, by zrównać się ze słońcem
Lecz ono zachodzi
Pędzi wokoło, by znów ukazać się za tobą
Właściwie ono jest takie samo, ale ty jesteś starszy
Masz krótszy oddech i z każdym dniem zbliżasz się do śmierci
Każdy rok staje się krótszy, na nic nie ma czasu
Plany też się nie spełniają
Lub kończą się skrawkiem zabazgranej kartki
Pozostajesz w cichej rozpaczy — po angielsku
Czas już minął, piosenka się skończyła
Myślałem, że mam więcej do powiedzenia...
Źródło: tekstowo.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz